Wpisy archiwalne w kategorii

_Konserwacja_Modyfikacje_Testy_

Dystans całkowity:1464.45 km (w terenie 10.50 km; 0.72%)
Czas w ruchu:50:42
Średnia prędkość:17.00 km/h
Maksymalna prędkość:60.00 km/h
Suma podjazdów:3040 m
Suma kalorii:8356 kcal
Liczba aktywności:66
Średnio na aktywność:22.19 km i 1h 26m
Więcej statystyk

WYCIECZKA DO SERWISU + sprawdzanie czy wszystko OK - tak!

Wtorek, 15 listopada 2011 · Komentarze(0)
FAT_do_danych_w_stopce: 10

Napływ kasy. Wymiana napędu w toku. Dzisiaj odbieram rower!
Będzie jak nowy! Może nawet jakieś nowe manetki sobie sprawię!



Korba Shimano 46-36-28 za 155 zł (Mega Drive Train, Odkręcane tarcze - łatwa, tania wymiana w przyszłości)
Suport na łożyskach lotniczych (nie wiem, jaki, nie ja montowałem, koszt 30 zł)
Przerzutka przednia Shimano 050 Top Swing ~ 30 zł
Wolnobieg nakręcany Shimano MFT-221 - 8 koronek, ~30 zł
Łańcuch KMC x 2 do tegoż (60 zł)
Spinki Shimano x 2 (8 zł)
180 cm pancerza Jagwire + 4 x końcówki do niego
Linki do przerzutek zwyklaki x 2 + końcówki do linek

Nie mogłem znaleźć starej manetki od przedniej przerzutki, w końcu znalazłem. Manetki zostały stare: Wysłużony Sachs płynny (chyba ze 25 lat ma i dalej śmiga mimo jednego malowania, kilku dzwonów i co najmniej dwóch przeżytych przerzutek oraz niezliczonych linek), a na przedzie kijowe Shimano za 11 zł, plastikowe, półpłynne, bez żadnych bajerów...


Niższa od tych.

Razem: ~340 zł

Jakieś zdjęcia potem wrzucę. Oto osiągi, które wcześniej miałem na liczniku.
Nie pamiętam, skąd, więc wpisuję tylko tutaj.

ODO: 5378,2
DST: 137,74
MAX: 36
AVS: 14,9
TIM: 9 h 15 m 18 s
CAL: 2568
FAT: 208


W miejscu do tego przeznaczonym wpisuję w tą notkę kontrolny wyjazd na Błonia (jedno kółko), gdzie sprawdzałem, czy dobrze całość poskładałem. Dobrze. Wcześniej jeszcze nie mogłem znaleźć starych manetek (leżały w pudle, bo jeździłem na Single speed). Znalazłem i mam pełnoprawnego, w pełni sprawnego 24 biegowca.
Ale i tak będę używał pewnie tylko jakichś 4 biegów w porywach.
Zdjęcia wrzucę potem, zresztą tylko ja widzę różnicę, największa zmiana to Korba. Taka sztywna jest wspaniale, nic nie chrupie, taka dostojna. Ładnie odlana. Zdjąłem plastikową osłonę, bo nijak nie dało się wyregulować, żeby łańcuch nie ocierał o nią na 1:8. Zresztą bez osłony wygląda bardziej pro. A osłona przed czym chroni? Acha, przed ubrudzeniem spodni, haha!

Pozdrawiam!


Zdjęcie z: http://m.krakow.gazeta.pl/krakow/1,106511,8776359.html

__

Jest zimno, poza tym malowałem rower...

Wtorek, 11 października 2011 · Komentarze(0)
_

... i w niedzielę pojawił się problem braku odpowiedniej spinki do łańcucha. Hercules jest teraz czarny matowy, podobnie jak w zeszłym roku o tej samej porze. Chodzi tip-top.


Przed malowaniem


Po malowaniu


Podjara światełkami

...

fat: 27,8

_

Od 18.09.2011 do 27.09.2011

Wtorek, 27 września 2011 · Komentarze(0)
_

Parę przeróbek sprawiło, że Hercules zamienił się w single speeda. Demontaż obu przerzutek, obu manetek, więcej miejsca na kierownicy...




Skróciłem łańcuch. Z tyłu dalej kaseta.




Łańcuch na sztywno zamontowany na 1:5 (46:11 -> 4,18... 2)


fat: 286,9

_

Witam. Dawno nic nie wpisywałem na tym blogu - tylko same liczby. Tutaj coś piszę. Zapraszam

Wtorek, 13 września 2011 · Komentarze(0)
Prędkości:

- maksymalna: 40, 9
- średnia V wg. licznika: 21,0
- ocena subiektywna: 3,5/5
- czas: 5h 45 min

- cal: 2232
- fat: 255, 2

Dawno nic nie pisałem, a teraz muszę. Moje jeżdżenie stało się bardziej... dzikie. Jeżdżę więcej i częściej, ale też codziennie do pracy, a pogoda i klimat sprzyjają przejażdżkom po niej. W dodatku mam wakacje (od października zajęcia), a do pracy nie chodzę na zbyt długo - tylko by nie zwariować z braku rzezczy do roboty.

Z tego powodu od dzisiaj rezygnuję z wrzucania każdej wycieczki z osobna. Za często jeżdżę, mam sporo zajęć w środku dnia (nie tylko rower), więc często w ciągu dnia nie mam czasu, a wieczorem mi się nic pisać, więc kończy się tak, że wpisuje same liczby.

Więc wymyśliłem, że będę wpisywał co parę dni i mniej-więcej opisywał. Albo potem. Może raz na tydzień - może co parę dni - zobaczymy. Mam nadzieję, że to możliwe do zrozumienia. Piszę o tym, bo widziałem, że nie każdy pochwala taki sposób wpisywania. Nie będę pisał regułki, "że to mój blog, więc nic Wam do tego." To internet, i uważam, że to, co tu jest każdy może komentować, jeżeli istnieje taka techniczna możliwość. I sam korzystam z takiego prawa.

Pozdrawiam.



_