Do pracy i z pracy parę razy

Sobota, 7 kwietnia 2012 · Komentarze(0)
Uszkodzeniu uległ kabelek od licznika i przez parę dni nie miałem głowy do naprawy, więc trochę kilometrów przejechałem bez niego. Myślę, że koło 15 - nie dodaję tej liczby. Nie znam czasu, a nie chcę kombinować.

Okazało się, że trasa z nowego miejsca zamieszkania do pracy zabiera mi w porywach 13 minut. Cholera, przez wszystkie poprzednie dni zapierdalałem do roboty jak pojebany w deszczu, a kiedy wreszcie fajrant, to pogoda cudowna.

Jadę załatwiać swoje sprawy, licznik naprawiony.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa cyope

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]